Nie jesteś zalogowany na forum.
Bar prowadzony przez homoseksualne małżeństwo. Nikt nie zna dokładnej daty założenia tego miejsca, ale nawet najstarsi mieszkańcy wspominają ciemnowłosego barmana podającego alkohol bez wzgledu na wiek. (Usuń to Wera jak chcesz xDD)
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
Pociągam sporego łyka ze szklanki i odstawiam ją z hukiem na blat baru. Nie podnoszę wzroku.
Ostatnio edytowany przez Christopher Cameron (2016-06-22 09:15:07)
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
Spoglądam na chłopaka siedzącego niedaleko mnie. Przysuwam się odrobinę i zamawiam szklankę soku. Po chwili barman mi ją podaje.
- Ciężki dzień? - zagaduje.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Nie. - odpowiadam krótko, bawiąc się szklanką. Tyle by było ze spokoju.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Hm... okeej - mówię przeciągle i spoglądam na niego z ukosa. - Przeszkadzam ci?
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Tak. - odpowiadam znudzony i przewracam okiem.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Cóż... w takim razie zostanę. - odpowiadam i się uśmiecham, pijąc podany wcześniej sok.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Chcesz czegoś, czy po prostu lubisz wkurwiać ludzi? - pytam zimno, a barman dolewa whisky.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Oh czyżbym cię zdenerwowała? Nie miałam takiego zamiaru, wybacz mi. - odpowiadam ironicznie, lecz po chwili dodaje weselej.
- Jestem Violet, a ty?
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Niezainteresowany rozmową. - rzucam ostro i biorę łyka whisky.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Co ty taki agresywny? - pytam i uważniej mu się przypatruję.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Co ty taka nachalna? - odpowiadam spokojnie pytaniem na pytanie
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Ja? Coś ty. - prycham cicho i upijam łyk soku. - A więc Panie-Niezainteresowany-Rozmową co cię sprowadza do baru? - nie ustępuje. Może faktycznie jestem zbyt nachalna? Oj tam.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Nogi. - rzucam sucho.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Ale z ciebie śmieszek - mówię. - Nie jesteś zbyt rozmowny, prawda?
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- A wyglądam na takiego? - nachylam się do barmana i mówię mu coś cicho. On kiwa głową i uśmiecha się. Ściskam mu rękę.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Zależy jak na to spojrzeć. - wyjaśniam i uśmiecham cię. Z zaciekawieniem przyglądam się rozmowie pomiędzy mężczyznami.
A jak ma mnie już dość i powiedział mu, by mi dosypał narkotyki? Albo gorzej, tabletkę gwałtu?
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
Nareszcie milknie. Tak ciężko zamknąć się wcześniej?
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Lubisz tu przychodzić? - pytam, wciąż zaciekawiona jego osobowością.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Czy gdybym nie lubił, to bym tu siedział? - co za durne pytanie. Ona jest chora na głowę czy co?
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
Mrużę oczy i spoglądam na niego z pod byka.
- Często tu przychodzisz? - ignoruję jego wcześniejszą uwagę.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Chyba przestanę, bo trafiam tu na samych idiotów. - mówię oschle i dopijam alkohol.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
Wypijam do końca sok i siadam na przeciwko chłopaka.
- Nie jestem idiotką. Staram się być miła. - wyjaśniam spokojnie. A ty jesteś facetem, który ma problemy z agresją.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- To przestań. - mówię sucho.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Mam być zimną suką? - pytam zaskoczona.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline