Nie jesteś zalogowany na forum.
- Możesz się też po prostu zamknąć. - mówię obojętnie ze stoickim spokojem.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Aż tak ci to przeszkadza?
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- A wyglądam, jakby cieszyła mnie twoja obecność? - po raz pierwszy na nią spoglądam. Jest blondynką. I wszystko jasne.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Ciągle masz ten sam wyraz twarzy. Czemu się nie uśmiechasz ani ni cieszysz? - ponownie ignoruję jego pytanie.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Bo nie mam ochoty. - mówię sucho
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
Wzdycham i coraz bardziej chcę się dowiedzieć czemu taki jest. Po raz kolejny przypatruję mu się. Ma opaskę na oku, której wcześniej nie zauważyłam.
- Przypominasz i kogoś. - mruczę pod nosem.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Wielu ludziom kogoś przypominam. - przewracam okiem.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Widocznie musisz być sławny - kurde... kim on może być?
Nachylam się do barmana i proszę o dolewkę soku.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Nie powiedział bym. - męczy mnie ta rozmowa, ale siedzę. Przecież nie przepuszcze darmowych drinków do końca dnia.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
Unoszę brew do góry i upijam łyk soku.
- Co ci się stało w oko? - pytam cicho. Kurcze, a jak to będzie zbyt osobiste pytanie?
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Wydłubałem sobie. - mówię, jakby to była codzienność.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Oh.... - nie pytam czemu. Nie będę drążyć już dłużej tego tematu. - Skąd jesteś? - pytam, sądząc iż teraz będzie skory do rozmowy.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Zewsząd.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
Kręcę z niedowierzaniem głową. Czy z nim da się normalnie porozmawiać?
- Masz rodzinę? - pytam. Przynajmniej w poprzedniej odpowiedzi nie dodał żadnego zgryźliwego tekstu. Mamy postęp!
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Nie.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Pracujesz gdzieś? - Może wtedy skojarzę skąd go znam.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Powiedzmy. - mam dość. Ale wytrzymam.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Męczę cię? - bardziej stwierdzam niż pytam.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Tak. - mówię sucho.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Wiedziałam. - wzdycham i wypijam sok do końca.
- Ładna dziś pogoda, prawda? - wciąż próbuję nawiązać rozmowę.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
Wyglądam za okno. Jest gorąco. - Nie.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Ja tam lubię, gdy jest ciepło. Można porobić wtedy tyle fajnych rzeczy - zachwycam się. - Pływałeś kiedyś w blasku zachodzącego słońca?
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Raz.
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline
- Fajna rzecz, prawda? Cisza, spokój z dala od ludzi, tylko ty sam na sam ze swoimi myślami, pływający w wodzie. - właściwie to nie wiem czemu to wszystko mówię. - Ja pływałam tak dużo razy.
Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.
Offline
- Świetnie. - mówię sarkastycznie
If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?
Offline