Pestilentia
Walczą o życie. O lek na śmierć. Inaczej nie zostanie im nic.

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

Najlepsze wymiary avatara to 200x300. Jeśli chcecie napisać tekst w podpisie, użyjcie [color=white]TEKST[/color]. Uzupełnijcie też pola dodatkowe. Dzięki!

#26 2016-06-25 15:48:19

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

Drgnąły mi brwi.
- Mam znaleźć lepszego od ciebie? Zgoda. Wielu będzie zainteresowanych dowolnąl ilością szczepionek serum i miejscem w Centrum - rzuciłem od niechcenia.


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#27 2016-06-25 15:49:39

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Wielu takich znajdziesz, ale z twoich słów wynika, że nie podołają temu zadaniu. - uśmiecham się lodowato - Najpierw informacje. Potem umowa.



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#28 2016-06-25 15:53:47

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Pewien człowiek umknął mi, a jest niezwykle ważny. Prawdopodobnie to Sanus, jednak ma wprawę w ukrywaniu się przed wszystkimi - streściłem. - Tyle wiadomości ci starczy?


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#29 2016-06-25 15:54:36

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Powiedzmy. Mam go znaleźć i...? - unoszę brew.



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#30 2016-06-25 15:56:30

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- I zaprowadzić do granicy między Centrum, a Przedmieściami. Mój samochód odbierze Ciebie i rzeczonego człowieka i przywiezie do mnie. Wtedy dostaniesz zapłatę i nowe dokumenty - powiedziałem bez emocji.


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#31 2016-06-25 15:57:11

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- A tobie jest potrzebny do...? - unoszę brew.



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#32 2016-06-25 15:58:20

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Te informacje nie są już Ci do niczego potrzebne - uciąłem twardo.


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#33 2016-06-25 15:59:21

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Nazwisko. - rzucam sucho. Co za zabawny człowieczek.



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#34 2016-06-25 16:01:09

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Zmienia praktyczne co tydzień, więc wiele Ci ono nie pomoże. Jednakże raczej niewielu Sanus kręci się wśród Infecta, prawda?


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#35 2016-06-25 16:03:17

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

Niechętnie się zgadzam. Przez chwilę udaję, że się zastanawiam. - Nie. - ponawiam wcześniejszą odpowiedź



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#36 2016-06-25 16:06:11

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

Unoszę spojrzenie spod kapelusza na zabójce.
- Czyżby Cię przerastało? - prycham.


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#37 2016-06-25 16:06:40

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Po prostu cię nie lubię.



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#38 2016-06-25 16:08:50

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Nie kryje, że ze wzajemnością. Jednakże nic nie zależy od naszych relacji. Chodzi mi o twój profesjonalizm.


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#39 2016-06-25 16:11:25

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

Przewracam oczami. - Mam znaleźć gościa, który równie dobrze może nie istnieć i uwierzyć, że mi za to zapłacisz?



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#40 2016-06-25 16:14:24

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Człowiek ten istnieje, a ja ci zapłacę - poprawiam go. - Ten człowiek jest bardzo ważny, więc racz go nie uszkodzić - dodaję.


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#41 2016-06-25 16:15:28

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- Mhm. - zastanawiam się chwilę - W ilu procentach jesteś idiotą?



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#42 2016-06-25 16:19:54

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

- To znaczy...? - unoszę brwi.


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#43 2016-06-25 16:21:24

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

Prycham. - Nie. To nie ma sensu. Nie podejmuje się niepewnych zleceń.



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#44 2016-06-25 16:29:46

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

Ściągam usta.
- Czyli jednak profesjonaliści wygineli - podsumowuje i zdzieliłem go pięścią przozdobioną ciężkimi pierścieniami, w bruich. Odwróciłem się plecami do zabójcy i szybko zacząłem odchodzić.


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#45 2016-06-25 18:19:47

Christopher Cameron
Tyle gbura. Zabójca bardzo. Ale jednak słodziak :3
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 269
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Jaglica
AndroidChrome 51.0.2704.81

Odp: Czarny rynek

Zerwałem się z krzesła i w ułamku sekundy odbezpieczyłem broń. Usłyszałem krzyk chłopaka, gdy dostał w zgięcie kolana. - Kłóciłbym się. - powiedziałem i odszedłem.



If I told you what I was,
Would you turn your back on me?
And if I seem dangerous,
Would you be scared?

tumblr_nlfdvo0kd81tnayxoo2_250.gif

Offline

#46 2016-06-25 18:26:06

Quentin Moreau
Honorowy członek klubu wdowców/Promyczek Jamesa
Dołączył: 2016-06-22
Liczba postów: 232
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Choroba: Brak
Windows 7Internet Explorer 11.0

Odp: Czarny rynek

- Obrzydliwy robal... - syknąłem wstając z błota. Musiałem szybko wydostać się z tego śmietnika. Rany i tak wolno się goją, a jeśli wda się zakażenie, to koniec. Najgorsze, że teraz muszę szukać znajomego sam. Choć nie mógłbym zaufać takiemu pchlarzowi jak tamten.


O war­tości człowieka świad­czy lis­ta je­go przy­jaciół, o po­pular­ności – lis­ta je­go wrogów./

tumblr_n77pr1JNuM1s3mfavo1_500.gif

Offline

#47 2016-06-25 21:03:59

Violet McCarin
Królowa Jednorożców v2.0.
Dołączył: 2016-06-21
Liczba postów: 118
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
WindowsChrome 42.0.2311.135

Odp: Czarny rynek

Idę powoli, lecz pewnie chodnikiem. Wzięłam moje oszczędności. Mam nadzieję, że mi starczy chociażby na jakąś tanią broń.
Założyłam spodnie i wysokie buty. Za pasek od spodni włożyłam malutki scyzoryk. Mam nadzieję, że nie będę musiała go używać.
Na ulicach znajdywały się tłumy ludzi. Niektórzy spoglądali na mnie i coś szeptali, a inni po prostu mnie omijali. Zdecydowanie byłam najmniejszą osobą w tym miejscu. Starałam się unikać ciekawskich spojrzeń ludzi i się nie załamywać. Po co tu w ogóle przyszłam? No tak, by "przeżyć". Szkoda tylko, że tym o to sposobem mogę szybciej zginąć.
Przyśpieszam kroku, czując narastającą panikę. Przelatuję wzrokiem po każdym stoisku, szukając tego czego mi potrzeba. Wreszcie to widzę.
Podchodzę do straganu z bronią palną. Przypominam sobie słowa Rii "lepiej kupić coś tańszego i łatwo zdobyć naboje".
- Ile za to? - pytam, starając się na pewny siebie ton głosu. Sprzedawca oblatuje mnie wzrokiem z góry na dół i... prycha?
Mówi mi cenę, a ja otwieram oczy jeszcze szerzej. Robi zdziwioną minę, a ja czerwienię się ze wstydu. Zapewne nie jest najtańszy, ale też nie najdroższy. Chyba...
- Chyba nie jesteś stąd. - mówi i świdruje mnie wzrokiem. Ojoj, tego się spodziewałam.
Ignoruję jego pytanie i wykładam pełną sumę. Nadal się na mnie patrzy, jednak zabiera pieniądze. Kiedy wyciągam dłoń po pistolet, on ją łapie. Zamieram w bezruchu wystraszona.
- Lepiej się tu nie kręć kruszynko. To nie miejsce dla takich jak ty. - mówi, a moje serce przyśpiesza. Oddycham głośno, patrząc prosto w jego oczy.
- Puść mnie - szepczę drżącym głosem. On tylko się śmieje i wręcza mi malutkie pudełko. Naboje, no tak. Puszcza mnie i coraz głośniej się zaczyna śmiać.
Wystraszona cofam się i wpadam na jakiegoś faceta, któremu sięgam do pasa. Dosłownie. Patrzę na niego z dołu, aż wdech zapiera mi w piersiach.
Ten facet jest ogromny!
Cofnęłam się w drugą stronę. Lecz ktoś złapał mnie za ramiona. Pisnęłam cichutko przestraszona, jednak się nie wyrywałam. Stałam w miejscu i czekałam.
Zbliżył się do mnie ten sam wielki facet, na którego wpadłam przedtem. Skórę ma całą wytatuowaną i kolczyki w wardze oraz nosie. Bosze...
- No no no... co taka dziewczyna jak ty tu robi - pyta, lecz nie odpowiadam. Podchodzi do mnie i wyrywa mi broń z dłoni.
W tym momencie pękam. Jeśli to zabójcy, zabiją mnie. Jeśli nie, to i tak zginę.
- To ci nie będzie potrzebne. Chyba nie chcesz zrobić sobie krzywdy, co?
- Zamknij się - odpowiadam, nie panując już. Miałam wejść i wyjść. To wszystko. Jednak coś nie wyszło.
- Wiesz kim jestem? Wiesz?! - pyta coraz to głośniej, a ja mam nagle nieodpartą chęć przywalić mu w ryj.
- Sukinsyn - szepczę, na co się krzywi.
- Zabierz ją - rozkazuje, a ktoś zaczyna ciągnąć mnie w ślepy zaułek. Z dala od ludzi, tak? Tam mam zginąć? O nie...
- Jestem królem tego miejsca. A ty nie masz prawa tak do mnie mówić, szmato! - wybucha i uderza mnie w twarz. Auł. Zabolało.
Odchodzi kilka metrów w tył, jednak wciąż patrzy na mnie dzikim wzrokiem.
Nie wytrzymuje.  Kopię mężczyznę, stojącego za mną w krocze, a dodatkowo popycham go w tył. Następnie wyciągam scyzoryk zza paska i rzucam w udo mężczyzny. Zawył i upadł na kolana na ziemię.
- A ja jestem dziewczyną, która skopała ci tyłek - szepczę mu do ucha, zabieram broń, uprzednio chowając ją za pasek i uciekam. Biegnę w stronę wyjścia, nie przejmując się patrzącymi na mnie ludźmi.
Dopiero po opuszczeniu tego miejsca kieruję się nad jezioro, gdzie wybucham płaczem.


Jeśli przechodzisz przez piekło - idź dalej.

tumblr_m8ys0bzSUO1qlhfe3.gif

tumblr_ll7xv4Jubt1qjx6n6o1_500.gif

Offline

#48 2016-06-27 21:13:22

Autumn Carlyle
Wariatka
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 96
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Anemia
WindowsChrome 51.0.2704.103

Odp: Czarny rynek

- Nie masz tych co poprzednio? - Patrzę z żalem na strzały, które podaje mi Jason. - Wyglądają na strasznie tępe. Bez urazy oczywiście.
Zaczynam kiwać się na stopach nieco niespokojnie. Ostatnio jakoś nieciekawie zrobiło się na ulicach.


The question isn't who is going to let me. It's who is going to stop me.
tumblr_mc4j71Cxfe1qzl33so1_500.gif

Offline

#49 2016-06-27 21:19:06

Kaspar Varn
Uroczy gbur, a na dodatek Johnny Depp <3
Dołączył: 2016-06-25
Liczba postów: 562
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Alergia na kurz
WindowsChrome 42.0.2311.135

Odp: Czarny rynek

Kieruję się w stronę stoiska, gdzie znajdują się najlepsze strzały i łuki. Akurat mi się skończyły, a Jason miał odłożyć je dla mnie.
- Te co zawsze - mówię, a chłopak podaje mi odpowiednie strzały. Koło mnie stoi niska blondynka, która patrzy z... oburzeniem?
No cóż... jeśli zależało jej na tych strzałach to ma problem. Były przechowane dla mnie.


tumblr_n5mfczlOgo1s1olgmo1_500.gif

Offline

#50 2016-06-27 21:26:32

Autumn Carlyle
Wariatka
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 96
Status: Infecto
Lokalizacja: Przedmieścia
Choroba: Anemia
WindowsChrome 51.0.2704.103

Odp: Czarny rynek

- Jace! - Wołam. - Wychowaliśmy się na jednej ulicy, palancie.
Chłopak uśmiecha się jak niewiniątko, na co ja parskam śmiechem. Odwracam się do faceta, który zabrał strzały.
- Umiesz strzelać? - Patrzę na niego nieco sceptycznie. - Nie wyglądasz na takiego. Z całym szacunkiem oczywiście. To znaczy z całym szacunkiem dla faceta, który zabrał mi strzały. - Marszczę lekko brwi. - W sumie to nie powinnam w takim razie mieć do ciebie szacunku, jakby na to tak spojrzeć.


The question isn't who is going to let me. It's who is going to stop me.
tumblr_mc4j71Cxfe1qzl33so1_500.gif

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum