Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 7 8 9
Kiwam głową.
- Nie wątpię.
Tłumaczę jej wszystko dotyczące broni i jej sprzedaży.
- W sumie jak chcesz, możesz tutaj na razie jeszcze ze mną zostać, jeśli nie masz innych spraw do załatwienia.
Dziwnie rozmawia się z dzieckiem jak z równym sobie. Ale skoro ma tutaj pracować, muszę ją jakoś traktować.
Poza tym jest bardziej ogarnięta niż Autumn.
So, are you going to tell me what you have in mind or are we going to stare at each other until the sun comes up?
Offline
- No.. nie mam. - Wzruszam ramionami.
Przyglądam się chodzącym ludziom po rynku.
- Zdarzają się tutaj kradzieże?
Offline
Wzruszam ramionami.
- Pewka. Jak wszędzie. Po prostu trzeba się bardziej pilnować i nie ma tragedii. - Znowu zajmuję swoje miejsce, patrząc po ludziach. - Jak w ogóle zaczęłaś pracować na czarnym rynku w tak młodym wieku?
So, are you going to tell me what you have in mind or are we going to stare at each other until the sun comes up?
Offline
- Potrzebowałam leków dla mamy. W szpitalu było ich trochę mniej, a tutaj można było czasem naprawdę dobrze zarobić. - Odpowiadam. - A ty? Od zawsze pracujesz na rynku?
Offline
Kręcę głową.
- Miałem 17 lat. Normalnie nie brałbym się za czarny rynek, ale mieszkaliśmy całe życie na ulicy, a z ojcem było coraz gorzej. Tony wtedy jeszcze... - zaczynam, ale brzmienie imienia brata sprawia, że czuję się... dziwnie. Macham ręką zbywająco. - W każdym razie poprzedni właściciel straganu przyjął mnie i tak jakoś wyszło, że pracuję tu ósmy rok.
So, are you going to tell me what you have in mind or are we going to stare at each other until the sun comes up?
Offline
- Długo. - Podsumowuję. - Ale jest co robić... - rozglądam się. - No i duże zapotrzebowanie na broń. Zanosisz czasem broń osobiście czy odbiór jest tylko tutaj?
Offline
- Odbiór tutaj. Potrzebny byłby kurier, a nie będę ryzykował niczyim życiem. - Poprawiam broń na straganie. - W sumie to jest najlepsza broń na Przedmieściu. Jak ktoś liczy na jakość, to ruszy dupę w troki.
So, are you going to tell me what you have in mind or are we going to stare at each other until the sun comes up?
Offline
- I że jeszcze nie było żadnego zamachu... - myślę na głos. - Czyli jest... dobrze chronione. Okej. To chyba wszystko co powinnam wiedzieć.
Offline
- Ta, a przy okazji trzymaj się z dala od tamtych - wskazuję na stragan kawałek oddalony od naszego. - Powiedzmy, że nie bardzo mnie lubią. - Krzywię się lekko.
So, are you going to tell me what you have in mind or are we going to stare at each other until the sun comes up?
Offline
Spoglądam w wyznaczone miejsce.
- Konkurencja?
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 7 8 9