Nie jesteś zalogowany na forum.
- Ahm. - Kiwam lekko głową i wracam do patrzenia na wodę. - A co z twoimi rodzicami? - Pytam dla pewności.
No tak. Może nie powinienem pytać wprost. To chyba niezbyt dobry pomysł. Ostatnio mam wrażenie, że tracę wyczucie w takich sprawach.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
Spuszczam głowę i z uporem wpatruję się w swoje buty. - Mamusia nie żyje... A taty nie znam...
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
Przechylam lekko głowę, nadal nie patrząc na dzieciaka. W sumie, mogłem się tego spodziewać. Wiele dzieciaków na Przedmieściach nie ma rodziców.
- Przykro mi, młody - mówię, choć nie wkładam w to zdanie wystarczających emocji. Mało co potrafi mnie ostatnio emocjonalnie roztroić. Wracam do niego wzrokiem. - Coś tam o tym wiem.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
- Serio? - pytam zaciekawiony i siadam obok mężczyzny
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
Wzruszam lekko ramionami.
- Tutaj chyba dużo osób coś o tym wie. Tak mi się zdaje. - Łapię jakiś kamyk i rzucam go daleko przed siebie do wody.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
Wodzę wzrokiem za kamykiem - Umie pan puszczać kaczki?
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
Mrugam kilka razy.
W sumie, to dziecko. Zadaje różne głupie pytania.
- Nie. Chyba nie. Nigdy nie próbowałem.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
- Ja nie umiem. Kolega próbował mnie nauczyć, ale mi nie szło. - wzruszam ramionami
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
- Mnie też ktoś raz próbował nauczyć. Ale wtedy twierdziłem, że to głupie. - Obracam kamień w dłoni.
Pewnie telekineza by mi pomogła. A może nie.
Nienawidzę tego, czymkolwiek to jest.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
- A teraz? - pytam zaciekawiony
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
Wzruszam lekko ramionami, nie wiedząc, co na to odpowiedzieć.
Bo to jest głupie. Ale chciałbym wrócić do tej kretyńskiej chwili, gdy po raz pierwszy wyszedłem z Edgarem z domu, po tym, jak mnie znalazł.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
- Oj. - uświadomiam sobie coś - Zapomniałem się przedstawić. Nazywam się Bram.
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
- Ezra. - Kiwam do niego głową. - Mieszkasz w okolicy?
Nie wiem, po cholerę zadaję mu pytania. Nawet nie chcę z nim rozmawiać. Ale dzieciak musi gdzieś spać, prawda? A jak się już przypałętał, to słabo byłoby go zostawić na pastwę strażników, zabójców i zboczeńców.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
- Niee... Mieszkam kawałek stąd. - odpowiadam, kręcąc palcem kółka na piasku - W Centrum
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
Marszczę brwi i po raz pierwszy patrzę na dzieciaka uważniej.
- Nie powinieneś tu przebywać. Nie rozdają serum. Rozchorujesz się - mówię mu.
Co ten dzieciak robi na Przedmieściach? Może... Nie. To bez sensu. Mnie po badaniach wyrzucili. A on mówi, że nadal tam mieszka.
- Co ty tutaj robisz? To niebezpieczne.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
- W Centrum jest nudno. A tu nie. - wzruszam ramionami
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
Zaciskam usta.
- Czasami aż za ciekawie.
Gdyby ludzie z Centrum nie przyłazili na Przedmieścia, Edgar nadal by żył.
Sam jesteś z Centrum.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
- A ty tu od zawsze mieszkasz? - odwracam oczy w stronę morza
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
Kręcę głową.
- Kilka lat - mówię zgodnie z prawdą. I tak wszyscy o tym wiedzą.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
- I jak ci się tu podoba?
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
W końcu wyrzucam kamień, który trzymam.
- Nie wiem. Coraz mniej. To... mało bezpieczne miejsce.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
- Naprawdę? - drapie się po głowie zamyślony
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
- Nie wiedziałeś. - Przechylam głowę. Zastanawiam się nad czymś. - Masz w domu telewizor? Czy... cokolwiek, na czym można oglądać?
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline
Pokręciłem głową.
There can be miracles
When you believe
Though hope is frail
It's hard to kill
Offline
- To wszystko wyjaśnia. - Kiwam lekko głową.
You take me to the edge, push me too far, watch me slip away holding on too hard.
Tell me why does everything that I love get taken away from me?
Offline