Pestilentia
Walczą o życie. O lek na śmierć. Inaczej nie zostanie im nic.

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

Najlepsze wymiary avatara to 200x300. Jeśli chcecie napisać tekst w podpisie, użyjcie [color=white]TEKST[/color]. Uzupełnijcie też pola dodatkowe. Dzięki!

#76 2016-08-02 23:32:46

Joel Ainsley
Jay version Dupek
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 284
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
WindowsChrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Krzywię się i odwracam znowu twarzą do niej.
- Elie... - Nie wiem, jak jej powiedzieć, że to nie sen, choć ona pewnie jest tego świadoma. Wmawia sobie, żeby poczuć się lepiej, choć... wcale się tak się nie czuje. - Wiesz, że nie - mówię w końcu szeptem. - Chciałbym, żeby tak było. Cholernie bym chciał.


Goddamn right, you should be scared of me
Who is in control?

tumblr_nj0ol4ilem1rf78jpo1_500.gif
9ed71856f38eadcee191c56c69f3e330.gif

Offline

#77 2016-08-02 23:35:34

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Po moim ciele przechodzi zimny dreszcz, a ja cała drżę. Przechylam głowę w bok w stronę chłopaka.
- Chce się obudzić - mówię prawie bezgłośnie. - Pomóż mi...


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

#78 2016-08-02 23:54:04

Joel Ainsley
Jay version Dupek
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 284
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
WindowsChrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

W jednej chwili znajduję się obok niej i przyciągam ją do siebie. Wyczuwam mokre łzy spływające po jej policzkach. Odgarniam jej włosy z twarzy i całuję ją w czoło, po czym obejmuję ją mocniej, choć wiem, że nie uda mi się powstrzymać tego, że cała się trzęsie.
- To nie jest sen, Elie - mówię kojącym głosem, choć jestem rozgoryczony.
Widzę kolejną łzę spływającą po jej policzku. I kolejną. I kolejną. Jedną zbieram palcem. Inną po prostu całuję. Nie wiem, jak ją pocieszyć i to mnie boli.


Goddamn right, you should be scared of me
Who is in control?

tumblr_nj0ol4ilem1rf78jpo1_500.gif
9ed71856f38eadcee191c56c69f3e330.gif

Offline

#79 2016-08-03 00:05:17

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Zwijam się w kłębek. Chce po prostu zniknąć. Chcę mieć mojego brata przy sobie. Chcę aby teraz wszedł do pokoju i zaczął się na mnie wydzierać za to, że w ogóle śmiałam przekroczyć próg. Ale jeśli Joel ma rację, bo ją ma to tak się nie stanie.
Wstrząsa mną kolejny dreszcz, a łzy zaczynają płynąć po mojej twarzy strumieniami. Po chwili koszula Joela jest już mokra ale ja nie mogę przestać płakać. Chcę coś powiedzieć ale nie jestem w stanie wydusić ani słowa.


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

#80 2016-08-03 00:20:27

Joel Ainsley
Jay version Dupek
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 284
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
WindowsChrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Głaszczę dziewczynę po plecach, od czasu do czasu rzucając bezsensowne frazesy typu "wszystko będzie dobrze", choć sam wiem, że to nie jest prawda. Nie wiem, jak długo tak leżymy. Po pewnym czasie spazmatyczny oddech Elie zwalnia i już tylko czuję spływające po jej policzkach łzy. Nie jestem pewien, czy to dobrze. Bo na pewno nie czuję się lepiej, tylko czuje się... pusta.
- Może powinnaś się przespać, Elie? Co? - Mówię ledwie słyszalnym szeptem.


Goddamn right, you should be scared of me
Who is in control?

tumblr_nj0ol4ilem1rf78jpo1_500.gif
9ed71856f38eadcee191c56c69f3e330.gif

Offline

#81 2016-08-03 00:24:05

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Kręce gwałtownie głową, aż pojawiają mi się mroczki przed oczami.
- Nie, nie chce. To bezsensowne. To nic nie pomoże... - mamroczę pod nosem niezrozumiale i pociągam nosem.


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

#82 2016-08-03 00:25:33

Joel Ainsley
Jay version Dupek
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 284
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
WindowsChrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

- Nie pomoże - potwierdzam spokojnie. - Ale na chwilę zapomnisz. I przestaniesz czuć. - Zerkam na nią chwilowo. - Poza tym widzę, że jesteś zmęczona.


Goddamn right, you should be scared of me
Who is in control?

tumblr_nj0ol4ilem1rf78jpo1_500.gif
9ed71856f38eadcee191c56c69f3e330.gif

Offline

#83 2016-08-03 00:31:12

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Ma racje jestem zmęczona. I głodna. I chce zapomnieć.
- Nie chce spać - mówię dosyć stanowczo choć nadal cicho. - Chce zostać sama - wyplątuje się z jego objęć i przez chwilę krzywo patrzę na Joela. - Wyjdź - kręcę głową i odwracam wzrok.


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

#84 2016-08-03 00:33:50

Joel Ainsley
Jay version Dupek
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 284
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
WindowsChrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Kiwam głową. Ma do tego prawo. Podnoszę się z łóżka i przez chwilę się jej przyglądam.
- Do... kiedyś - mówię i wychodzę, starając się cicho zamknąć drzwi.


Goddamn right, you should be scared of me
Who is in control?

tumblr_nj0ol4ilem1rf78jpo1_500.gif
9ed71856f38eadcee191c56c69f3e330.gif

Offline

#85 2016-08-03 00:37:28

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Nie odpowiadam. Opadam na poduszkę i przyciskam ją mocno do twarzy. Mam ochotę krzyczeć z frustracji, która przepełnia całe moje ciało. Po chwili jednak to uczucie mija, a ja żałuję. Bo znów czuje się pusta.


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

#86 2016-08-03 20:04:21

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Wchodzę do domu, a zaraz za mną Victoria.
- O! Wróciłaś. Idealnie na obiad. Zaraz ci nałożę. Przewietrzyłaś się troszkę? Czujesz się już lepiej? - słyszę dociekliwy głos z kuchni.
- Tak, tak - odpowiadam krótko i przechodzę do rzeczy. - Mamy gościa.
Babcia wychyla się z kuchni.
- Witaj! Dla ciebie też nałożyć słoneczko? - pytam miło.
Victora najwyraźniej nie wie co odpowiedzieć.
- Tak, nałóż jej, a my na chwilę pójdziemy na górę - mówię kiedy babcia wraca do kuchni. Idę w stronę schodów i wchodzę z dziewczyną na górę. - Łazienka jest tu. Ręczniki leżą w szafce po lewej. A i dam ci coś na przebranie.
Mówię to wszystko bardziej do siebie niż do niej.


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

#87 2016-08-03 20:08:42

Victoria Boucher
Użytkownik
Dołączył: 2016-07-02
Liczba postów: 94
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
WindowsFirefox 47.0

Odp: Dom Penelope Parks

- Naprawdę wciąż, nie wierzę, że chcesz to dla mnie zrobić. Jestem dla ciebie zupełnie obcą osobą. Nawet własna matka się mnie wyparła i pewnie  uznała że umarłam.- mówię z smutkiem i po raz pierwszy od kilkunastu tygodni zbiera się na płacz.


latest?cb=20151125160558

Offline

#88 2016-08-03 20:15:59

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Przygryzam wargę.
Mam ochotę powiedzieć. Nie płacz. To jedyna rzecz jakiej nie możesz robić. Ale przecież nie mogę...
- Zaraz przyniosę ci rzeczy - mówię rzeczowo. Pospiesznie wchodzę do pokoju i biorę z szafy czyste ciuchy. Wracam na korytarz. Już jej tu nie ma. Pukam do drzwi i podaje jej ubrania.
- Będę czekać na dole. Nie spiesz się - informuje i schodzę do kuchni.
Tłumaczę babci sytuację, a ta przyjmuje wszytko z anielskim spokojem.


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

#89 2016-08-03 20:58:23

Victoria Boucher
Użytkownik
Dołączył: 2016-07-02
Liczba postów: 94
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
WindowsFirefox 47.0

Odp: Dom Penelope Parks

Wchodzę pod prysznic. I spędzam tam chwilę. Pod strumieniem ciepłej wody najlepiej sie myśli. Po jakimś wychodzę z łazienki ubrana w ubrania od dziewczyny i włosami związanymi w warkocz. Wchodzę niepewnie do kuchni.- Ja naprawdę nie chce sprawiać kłopotu.- mówię cicho.


latest?cb=20151125160558

Offline

#90 2016-08-03 21:17:36

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

Siedzę przy stoliku w kuchni wpatrzona tępo w swój talerz.
- Och, słoneczko nie przeszkadzasz! - mówi babcia z czułością. - Siadaj. Nałożę ci.
Nie muszę nawet podnosić wzroku aby się dowiedzieć, że jest uśmiechnięta od ucha do ucha. Chciała bym mieć w sobie tyle siły co ona.


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

#91 2016-08-03 21:40:50

Victoria Boucher
Użytkownik
Dołączył: 2016-07-02
Liczba postów: 94
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
WindowsFirefox 47.0

Odp: Dom Penelope Parks

Kiwam głową siadam obok Penelope przy stole. Udaję mi się wykrzesać słaby uśmiech dla babci dziewczyny która podaje mi talerz ciepłego jedzenia.- Dziękuję.- mówię cicho.


latest?cb=20151125160558

Offline

#92 2016-08-03 21:49:31

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

- Proszę bardzo - mówi. - Peny, ja idę popracować. Proszę cię zjedz wszytko - niby mówi to miękko ale wiem, że to nie prośba.
- Mhm - mruczę w odpowiedzi.
- Smacznego - życzy i wychodzi z kuchni.


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

#93 2016-08-03 21:55:20

Victoria Boucher
Użytkownik
Dołączył: 2016-07-02
Liczba postów: 94
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
WindowsFirefox 47.0

Odp: Dom Penelope Parks

- Masz bardzo miłą babcię.- mówię cicho, patrząc w talerz przed mną.


latest?cb=20151125160558

Offline

#94 2016-08-03 22:08:14

Penelope Parks
Łucja z Narni
Dołączył: 2016-06-17
Liczba postów: 225
Status: Sanus
Lokalizacja: Centrum
Windows 8.1Chrome 51.0.2704.103

Odp: Dom Penelope Parks

- Tak... Czasem myślę, że to taki mój anioł - uśmiecham się pod nosem lecz zaraz po tych słowach znów czuje się pusta. Znów wyparowują ze mnie wszystkie emocje i ogarnia mnie zmęczenie. Wiem, że nie dam rady tego zjeść bo mój żołądek odmawia posłuszeństwa. Dlatego jedynie grzebię w talerzu.


Deszcz jest jak kamuflaż... Można ukryć w nim łzy.

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco9_400.gif

tumblr_nmweo2zpyQ1t7zhjco6_400.gif

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
one-piece - leliga - avatarworld - goppercraft - zakladybukmacherskiesanandreas