Nie jesteś zalogowany na forum.
Śmieje się bez cienia radości - Skoro nie, pozwól, że ci przypomnę. Mówi ci coś nazwisko Darhk? Marie Darhk, Tin Tin?
Is fecit, cui prodest
Offline
Poważnieję.
- Nie zamordowałem Marie. Była jedną z pierwszych, którzy umarli pod czas epidemii - powiedziałem wyraźnie i twardo.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Nie? W takim razie wyprowadze Cię z błędu - spoglądam na niego oskarżycielsko - Dobiła ją twoja chciwość. Dopóki ci nie odbiło, miała szanse przeżyć. Zabiłeś ją, Quentin. I dobrze o tym wiesz
Is fecit, cui prodest
Offline
- Jospeh twoja siostra by nie przeżyła - staram się panować wściekłość i ograniczyć tylko do grymasu niezadowolenia. - Okoliczności były takie a nie inne. Nie miała szans, a Ty będziesz głupio powtarzał, że to moja wina...
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Przeżyłaby. Gdyby miała dla kogo żyć. - mówię nieugięty
Is fecit, cui prodest
Offline
Milcze chwilę. Staram się odgadnąć do czego zmierza. Jednak porzucam to.
- Idziesz ze mną Darhk.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Nie żywy, Tin Tin. - zakładam ręce
Is fecit, cui prodest
Offline
- Ile ludzi mam zabić? O ile pamiętam od początku chciałeś tylko wszytkich chronić i ratować - przypomniam z pogardą.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Kiedyś to się na tobie odegra. Wszystkie niewinne życia wrócą, a ty będziesz smażył się w Piekle.
Is fecit, cui prodest
Offline
- Ile Joseph? Twoja szczepionka działa jak należy, chcę jej tylko więcej.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Powstała by pomagać, nie byś zrobił na niej interes.
Is fecit, cui prodest
Offline
Wzruszyłem ramionami.
- Pomaga, a ja zarabiam. Przyjemne z pożytecznym. Mam władzę nad tym miastem Joseph. Nad tym miastem, oraz życiem i śmiercią.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
Zaśmiałem się głucho - Nie masz władzy nad niczym, Quentin, zapamiętaj to. Nic nie wiesz.
Is fecit, cui prodest
Offline
- To Ty tak uważasz. Jednak to ja dostałem się na szczyt i wykorzystałem szczepionkę tak jak należy, a ty... - rozejrzałam się znacząco po brudnym mieszkaniu.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- A ja jestem szczęśliwy - i nie kłamię
Is fecit, cui prodest
Offline
Skrzyżowałem ręce.
- A może ja też? Wreszcie mam władzę...
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Nigdy nie chciałeś władzy. Przyznaj to przed samym sobą. - kręce głową
Is fecit, cui prodest
Offline
- Zawsze jej chciałem. Władza nad innymi, możliwość kontroli... jestem stworzony do władzy - mówię wręcz z chorą ekscytacją.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Ciężka jest głową, która dźwiga koronę. - ucinam rozmowę
Is fecit, cui prodest
Offline
Mierzę go wzrokiem.
- Jeśli ze mną nie pójdziesz, skończysz jak Ci wszyscy ludzie. W piachu. Zapomniani. Nieistotni.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Będziesz jednym z nich. - stoję w bezruchu
Is fecit, cui prodest
Offline
- Mnie zna każdy. Nigdy nie zostanie zapinane moje imię - stwiedzam.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Nawet nie przyjdą na twój pogrzeb. Nikt nie będzie o tobie pamiętał, bo zabiłeś jedyną osobę, która byłaby w stanie to zrobić.
Is fecit, cui prodest
Offline
Zacisnąłem pięści tracąc cierpliwość.
- Nie zabiłem Marie. Zrozum to wreszcie.
O wartości człowieka świadczy lista jego przyjaciół, o popularności – lista jego wrogów./
Offline
- Może zrozumiem. Ale nie zapomnę ci tego. - kręce głową i siadam na kanapie
Is fecit, cui prodest
Offline