Nie jesteś zalogowany na forum.
Stara ruina kamienicy, na obrzeżach lasu. Ria i Azrael mieszkali tam od dziecka i nie potrafią zmienić miejsca zamieszkania.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Mama w końcu pozwoliła mi połazić po mieście, więc wbiegam razem z Rudym na wzgórze. Przechodzę przez dziurę w ścianie i od razu widzę wujka Azziego. Macham entuzjastycznie.
- Cześć, wujek! - Wołam, choć stoi całkiem niedaleko i uśmiecham się promiennie. - Co robisz??
Offline
Widzę Tony'ego i przestaję rąbać drewno.
- Czołem młody - uśmiecham się i gdy podbiega tarmosze mu włosy. - Mama Cię wypuściła z domu? - Zaśmiałem się.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Taa! Już myślałem, żeby uciec, ale w końcu przestała się wściekać za tę akcję z jeziorem. - Marszczę lekko nos. - To nie moja wina! Rudy mnie pociągnął do wody!
Robię się czerwony i wskakuję na coś w rodzaju parapetu, wymachując nogami.
Offline
Westchnąłem.
- Jasne, jasne, ale gdyby mnie tam nie było niewiadomo jak by się to skończyło - westchnęłam krzyżując ręce. - Mama była wściekła - przypomniałem mu.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Przechylam lekko głowę.
- No wieem. - Kiwam kilka razy. - To było dziwne. Mama nigdy się nie wścieka. I nie daje mi kar. - Marszczę brwi. - Choć zawsze mówi, że wpakuję się kiedyś w kłopoty. Tata mówi, że jestem jak ona i że patrząc na moje zachowanie ma ochotę włamać się do Centrum i zrobić testy na ojcostwo. - Szczerzę się.
Offline
Parsknąłem śmiechem.
- Tak tylko żartuje pewnie - zapewniłem go rozbaiwony. - A jeśli jesteś jak mama, to znaczy, że będziesz mieć straszne szczęście w życiu - zaśmiałem się wspominając Tum kilkanaście lat temu.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Śmieję się.
- Pewka! Mama mówi, że żeby być szczęśliwy, muszę być sobą. A tata, że mam nie wchodzić nieodpowiednim ludziom w drogę. - Przechylam głowę w drugą stronę, a Rudy wskakuje na "parapet" obok mnie. - Co robię cały czas. Chyba. Nie wiem. Na pewno. Może. - Znowu się szczerzę. - Ale zawsze mam mojego papę chrzestnego, żeby mnie uratował, c'nie?
Offline
Pokiwałem głową.
- Zawsze. Co byś beze mnie zrobił Tony? - zaśmiałem się. - Ale twój tata ma rację. Musisz się pilnować jak chodzisz sam. Mam nadzieję, że nie błąkasz po jakiś ciemnych uliczkach - spojrzałem na niego uważnie.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Kręcę głową pospiesznie.
- Nie, nie! Nawet nie wchodzę na czarny rynek. Zazwyczaj siedzę w poprzednim mieszkaniu mamy. No wieeesz, na tej stacji! Można tam znaleźć takie świetne rzeczy! - Mówię z entuzjazmem. - Ostatnio znalazłem takie książki z rysunkami o jakimś gościu z mocami! No normalnie jak wujek Ezra! Mama mówiła, że to komiksy i że gdzieś jeszcze powinno być parę ich części i że mogę ich poszukać, bo tą jedną już skończyłem - mówię dumnie.
Offline
- To faktycznie mądry z Ciebie chłopak - uśmiechnąłem się. - I na stacji faktycznie można znaleźć fajne rzeczy - pokiwałem głową. - A jak się mama ma? - zapytałam na pieńku naprzeciw Tony'ego.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Wzruszam lekko ramionami.
- Chyba dobrze. Podobno coraz więcej ludzi kupuje od niej ubrania. Jak patrzę na jej zdziwienie, chyba to dziwne, choć ja tam się nie znam. - Macham ręką zbywająco. - Wujek przyniósł jej jakieś leki na anemię i mama mówi, że czuje się lepiej.
Offline
Uśmiechnąłem się.
- To dobrze. Choć... mama nie chciała przyjąć szczepionki? - unioslem brwi.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Macham ręką.
- Ostatnio powiedziała, że nie może, bo ma coś do zrobienia i tylko tata przyjął - mówię, po czym dodaję dramatycznym szeptem. - Wydaje mi się, że mama boi się igieł. Tata już się zaczyna wściekać i stwierdził, że w sobotę sam ją siłą tam zaciągnie - zachichotałem.
Offline
Pokiwałem głową.
- Zapewniam, że sam pomogę twojemu tacie. Już najwyższy czas ją przyjąć, a bardzo jej pomoże - westchnąłem.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Roześmiałem się, wyobrażając to sobie. O nie! Przecież prędzej oni by oberwali od niej, niż ją zaciągnęli siłą. Już widzę, jak tata zabiera jakieś środki usypiające ze szpitala.
- To życzę wam powodzenia - mówię. Krzywię się lekko. - Mi nie pozwalają przyjąć. Mówią, że jestem za młody. - Przewracam oczami.
Offline
Wzruszyłem ramionami.
- Sam nie dawno przyjąłem. Z tą szczepionką to tak jest, że trzeba zaczekać z przyjmowaniem przynajmniej do 20 roku życia. Taka zasada - wyjaśniłem.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Przewrcam oczami po raz kolejny.
- Ale czeeemu? - Pytam naburmuszony. - Już czasem nie widzę wszystkiego i cały czas mi oczy łzawią. Do dwudziestki oślepnę.
Offline
Skrzywiłem się.
- Serum sprawia, że wolniej się starzejesz. Musiałbyś być przez długi czas być w ciele dziecka, choć twój umysł dawno by przestał być dzieckiem. To by było straszne... Ale zrozumiesz w pełni jak dorośniesz - westchnąłem.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Ciągle mi to mówią. Aż w końcu zostanę piratem jak tata. - Na chwilę unoszę kąciki ust. - Dobra. Jakoś wytrzymam.
Zeskakuję z parapetu i zaczynam krążyć po pomieszczeniu.
- A jak tam Margo? - Pytam, powstrzymując uśmiech.
Offline
Wzruszam ramionami.
- W porządku. Niedawno spotkaliśmy się na oglądanie gwiazd... W sumie nic się nie zmieniło chyba - wzruszyłem ramionami.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Jest ładna - mówię krótko, nie mogąc powstrzymać wyszczerzu i siadam na ziemi obok wujka.
Offline
Pokiwałem głową.
- Prawda. Sam się dziwię, że nikogo nie ma - przyznałem.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Kiwam lekko głową. Unoszę głowę do góry, patrząc na wujka.
- Ty też nikogo nie masz - zauważam, po czym dodaję z powątpiewaniem. - Masz?
Offline
Kręcę głową rozbawiony.
- Nie mam. Choć caaały czas szukam - dodałem zapewniając go.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline