Nie jesteś zalogowany na forum.
Jęknęłam cicho i pochyliłam się nad nim z małym, przebiegłym uśmiechem. Moraaalność. Położyłam dłoń na jego barkach i znów kreślałam jakieś dziwne wzory, nie odzywając się ani słowem.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Zbliżyłem się znów do jej ust, śmiejąc się trochę.
- Jesteś straaasznie nie zdecydowana - zaśmiałem się w jej usta.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Wieem. - Wymamrotałam z lekkim śmiechem. - Ta noc... strasznie dużo się dzisiaj wydarzyło, Azzie. - Podniosłam na niego wzrok.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- To prawda... - zaśmiałem się. - Może powinniśmy odrobinę poczekać...? - powiedziałem poważniej. - Jesteś chyba zmęczona...
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Tylko trochę. - Stwierdziłam z niepewnym uśmiechem. - Ale... jutro przyjdę na zdjęcie szwów.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Pokiwałem głową.
- Będę czekać - zapewniłem. Pomogłem wstać jej z ziemi.
' Wracaj do domu, ja tu posprzątam.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Nie będziesz potrzebował z tym... pomocy? - zmarszczyłam brwi, spoglądając na wszystkie rzeczy.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- Skoro to przytaszczyłem to to zabiorę. Nie martw się - zaśmiałem się.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Okej. - Unoszę ręce w geście obronnym. - To... w takim razie... do jutra, Azzie. - Uśmiecham się przelotnie i podchodzę do chłopaka, po czym przelotnie go całuję na pożegnanie.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Uśmiecham się.
- Do jutra moja Królowo - pożegnałem ją i odpowiedziałem ją wzrokiem.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Przygotowałem jak zwykle wszystko wcześniej. Uwielbiałem to miejce, a jeszcze w ciepłe noce, jak ta, nawet w ubraniach było za gorąco. Teraz tylko czekać na moją Królową.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Było naprawdę... Upalnie. A jeszcze zajęcie się tym o czym rozmawialiśmy w szpitalu... Z trudem powstrzymywałam się od wybuchu śmiechem. Osłaniając się cienkim płaszczem, powoli weszłam na górę.
- Jak się miewa mój pacjent...? - zaczęłam z nieśmiałym uśmiechem i odłożyłam małą torbę na bok.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Podniosłem się z drewnianej podłogi.
- Ta zabawa powoli mnie przeraża. W końcu to ja jestem doktorem Di Santis. A Ty moją siostrą Margo - uśmiechnąłem się szeroko.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- No dobra, niech ci będzie, doktorze. - Uniosłam ręce do góry na znak poddania się. - Od teraz, ty sprawujesz władzę. - Dodałam rozbawiona, dalej zakryta płaszczem.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Zaśmiałem się.
- Aż tak mi ufasz kochana? - pytam rozbawiony, a potem marszczę brwi. - Nie za gorąco Ci? Jestem naprawdę skwer jak na noc.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Pokręciłam lekko głową, z tajemniczym uśmiechem.
- Po prostu czekam na... Okazję. - Stwierdziłam, odgarniając pojedynczy kosmyk włosów za siebie. - Zawsze ci ufałam. Może... Raz w mniejszym stopniu, a raz większym. Jesteś czasem... Nieobliczalny. - Zaśmiałam się pod nosem
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Wstałem z ziemi i spojrzałem na Margo z góry.
- Ja...? Nieobliczalny? - powtórzyłem. - Jestem potulny jak kociątko.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Podniosłam głowę i cofnęłam się trochę, dotykając plecami belki.
- Kociątko...? - zmarszczyłam na krótką chwilę brwi. - Bardziej... Tygrys. Nie jesteśmy już dziećmi. - Zauważyłam z ciągłym rozbawieniem.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- No to tygrysek - Zaśmiałem się. - Ale osowojony, miły i potulny tygrysek. Służę tylko swojej Pani, a moją Panią jest Królowa Margo, która coś przede mną ukrywa...
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Po prostu... Nie wiem czy niektóre rzeczy powinno się odkrywać. - Zapewniłam z cichym śmiechem. - Chyba, że doktor Di Santis naprawdę tego potrzebuje.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- Siostro, potrzebuję twojej pomocy i absolutnego oddania - zapewniłem, podejrzewając co sie kryje pod płaszczem, choć nie mogąc uwierzyć.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Przez parę sekund wahałam się, ale potem... Zwyczajnie zrzuciłam z siebie płaszcz, nie mogąc się przestać śmiać w duchu z miny Azraela.
- Siostra jest gotowa - Oznajmiłam z udawaną powagą.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Zamarłem.
Bo miała na sobie ten cholernie seksowny stój á la pielęgniarka, jak z wystawy sexshopu.
- Pamiętasz co mówiłem...?
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Zależy o czym - skinęłam lekko głową, dalej opierając się o belkę. - Bo... Już nie jesteśmy w szpitalu. - Uśmiechnęłam się pod nosem z jak największym spokojem
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- I Alleluja, bo w szpitalu nie mógł bym zrobić tego... - mówiąc to, przysowam się najbliżej jak na razie mogę i przygwaźdźam ją do ścian. Dłonie kładę na biodrach dziewczyny, prawie zeslizgując się niżej.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline