Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5
Śmieję się cicho.
- Z żadnym nie będzie problemów... jeśli jeszcze w tym tygodniu za czniemu zamieszkiwać dom w Centrum, który znalazłem... trochę trzeba je odnowić... Ale zobaczysz, będzie warto - zapewniłem ją. - Do końca przyszłego miesiąca będziemy mogli zamieszkać tam na stałe... - szepnąłem jej na ucho.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Przez parę sekund nie wiem co powiedzieć. Zero pomysłu.
- Dom... prawdziwy dom, w którym będziemy my... - śmieję się pod nosem, rozmarzona. - Odnowimy go. Zmienimy. A potem... zamieszkamy. - Powtarzam jego słowa. - A najpierw... wycieczka do Centrum. Kilka wspólnych dni... uda się nam. - Odpowiadam z ogromną nadzieją.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Uśmiecham się gdy tak mówi bez ładu i składu i zastanawiam się, jaką boską siłą powstrzywałem się przed rzuceniem się na Królową jak zwierz, już dawno temu.
- Pewnie nic nie zapamiętasz, ale gdy już zamieszkamy w Centum... oświadczę Ci się Margo... jestem Ci to winien - powiedziałem nadal zszokowany własnymi myślami, które od jakiegoś czasu ciągle krążyły wokół tego...
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Moje myśli skupiają się teraz tylko na nim.
- Ojejku... - patrzę się na początku z lekka zaskoczona, ale jeszcze szczęśliwsza. - I.. na pewno będziesz szczęśliwy? - pytam niepewnie, choć mam ochotę skakać i tańczyć, i robić wszystkie rzeczy po kolei, które NA PEWNO bym robiła, gdybym nie była pijana.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- Znam Cię pół życia, kocham pewnie dłużej niż samemu sobie zdaję sprawcę. Czeka nas długie życie, ale chce je spędzić tyko z kimś, dla którego warto kraść i narażać się gangom... - uśmiecham się lekko. - Tego dnia, gdy to zrobię, będę najszczęśliwszym facetem na świecie...
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
W tej chwili mam naprawdę wielką ochotę go pocałować. Zignorować to, że jesteśmy na ulicy... Sprawić, że wszystko zniknie, a będziemy tylko my.
- A ja będę... najszczęśliwszą kobietą na świecie. Bo nic nie będzie wtedy stawać na przeszkodach. I... zostaniemy my, bez problemów. Sami. Szczęśliwi. - Odpowiadam z uśmiechem.
Chcę to pamiętać, choć z bólem głowy, z tym wszystkim... chcę pamiętać to co dzisiaj.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Uśmiechnąłem się z ulgą, tak szczerą, że prawie upuściłem dziewczynę na ziemię. Nigdy nie będę już sam.
- Szkoda, że tego nie zapamiętasz... Ale będziesz mieć niespodziankę jak już to się stanie - uśmiecham się szeroko.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- To co najlepsze jest zawsze krótkie. - Wzdycham. - Nie mam mocy. Nie zatrzymam tego dnia. Nie zapamiętam tego, choćbym nie wiem jak pragnęła. A gdy to się stanie... Gdy będzie ten moment w Centrum... wtedy będę płakać z radości, bo może coś sobie przypomnę i będę kochać cię jeszcze bardziej, choć nie wiem czy tak się da... - zastanawiam się, przykładając dłoń do czoła.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- Jeśli to w ogóle mozliwe - Zaśmiałem się cicho i zaniosłem ją wprost do domu. Gdy już wlazłem po klatce schodowej, i ułożyłem Margo w łóżku... sam chodziłem po pokoju i wszystko sobie układałem. Tak. Ułożę sobie życie z Margo.
To najlepsza decyzja mojego życia...
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5