Nie jesteś zalogowany na forum.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Kończę pracę na rynku. Jeszcze tylko odpakować broń i można wracać do mieszkania... Biorę do ręki nóż i rozcinam pudła. Akurat, niefortunnie przytrzymuję nóż przy wardze, żeby otworzyć karton. Rozcinam ją. Cholera... Zostawiam Jasonowi krótki liścik i jak najszybciej udaję się do szpitala, próbując powstrzymać lejącą się krew.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Szlajałem się trochę znudzony po szpitalu. Kiedy już szczepionka weszła w użycie nie miałem wiele do roboty. Z westchnieniem przysiadłem na jednym z łóżek i rozglądałem się po szpitalu.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Wchodzę do jednego z namiotów, trzymając jakiś materiał przy wardze. Rozglądam się, szukając kogoś z lekarzy, gdy nagle... wpadam na Azraela.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Unoszę brwi widząc Margo z krwią na twarz i od razu dopada mnie niepokój.
- Co się stało Królowo? - pytam szczere przejęty i zdenerwowany robiąc jej miejsce na łóżku. Dobry moment by wygrać z Chrisem w zakład...
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Wypadek z nożem i kartonami. - Ledwo wymawiam te słowa, bo krew dostaje się do ust.
Siadam na łóżku. Dziwnym trafem przypomina mi się ta rozmowa z Chrisem...
- Pomożesz?
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Kiwam szybko głową i odbieram od niej kawałek materiału by przyjrzeć się ranie.
- Cholera... Niezła jesteś jak tak się urządziłaś... - zaśmiałem się bez cienia wesołości. - Będę musiał szyć...
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Brzmi... boleśnie. - Uśmiechnęłam się krzywo.
Coraz bardziej bolała. Zawahałam się.
- Ale.. rób co uważasz.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Uśmiechnąłem się krzywo.
- Przemyjemy gazą, podam ci znieczulenie i elegancko zaszyję. Potem wpadniesz do mnie za kilka dni to zdejmę szwy, okej? - powiedziałem podsuwając wózek z potrzebnymi mi narzędziami bliżej łóżka Margo.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Mhm. - Kiwam głową, powstrzymując się od przegryzienia tej nieszczęsnej wargi. - Wierzę w twoje umiejętności. - Śmieję się niepewnie.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Uśmiechnąłem się unosząc jeden kącik ust do góry.
- Radzę nigdy w nie zwątpić, moja Królowo - zaznaczam.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Okej, okej. Ufam ci, Azzie. - Krzywię się, bo zalewa mnie kolejna fala bólu. - No i żyję.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Uniosłem na nią oczy łapiąc jej spojrzenie.
- Hej, będzie dobrze, jasne? Bywał gorzej. Pamiętasz, jak myślałem, że rozstrzelali cię strażnicy na murze, a ty spokojnie siedziałaś w domu? - zagaduje ją by nie czuła bólu przy oczyszczaniu rany.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Kiwam głową, spoglądając na niego.
- Byliśmy dziećmi. - Mamroczę. - Do tej pory pamiętam twój strach. Nie wiedziałam jak się zachować. - Wzdycham cicho.
I mam wrażenie, że teraz też.
- Przestraszyłeś mnie, nie na żarty.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- Oj uwierz, ty mnie też... Rany, do dziś pamiętam jak się bałem. Nadal bym się bał, wiesz o tym, prawda? - upewniam się z błyskiem w oku.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Chyba tak... - uśmiecham się krzywo. - Pakowanie się w kłopoty do czegoś zobowiązuje, nie?
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- Ej, ale mówię serio - śmieje się krótko i poważnieje. - Zawsze możesz n mnie liczyć - zapewniłem ją patrząc chwilę w oczy, a potem kończąc wycieranie krwi z rany. Muszę szybko znieczulić...
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Wiem. Ty na mnie też. - Skinęłam głową, próbując na chwilę odwrócić wzrok. - W każdej chwili. Nie zapominaj. - Przez krótki moment przestałam czuć posmak krwi.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Wzięłam strzykawkę i wróciłem do Margo.
- Nigdy nie zapominam. Wiesz, że możesz ze mną gadać otwarcie - zapewniłem. - Zaraz podam znieczulenie...
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Okej. - Marszczę brwi. - Chyba... nie mamy przed sobą żadnych tajemnic... Mówimy sobie praktycznie wszystko. - Wszystko? Nie ośmieszaj się.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
-Też prawda- pokiwałem głowę. Dobra, połóż się i daj mi chwilę. Ja już się wszystkim zajmę - zapewniłem nie mogąc powstrzymać figlarnego uśmieszku i pochyliłem się nad jej wargami powoli wprowadzając znieczulenie.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
Kładę się tak jak każe. Pamiętaj o słowach Chrisa. Starałam się na niego nie patrzeć, tylko... skupić się na czymkolwiek innym. Kroplówkach, strzykawkach... Gdy tylko próbowałam spojrzeć na Azraela, karciłam się w myślach. Cholerne pięć lat...
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
- Co jest? Boisz się mnie? - zapytałem rozluźniony. Szycie, coś takiego załatwiałem już kiedy miałem 18-nastkę.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline
- Boję się igieł. - Odparłam szybko. - Nigdy, nikt mi nic nie szył. - Skrzywiłam się.
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiego faceta? Owszem – przyjaźń przystojnego faceta.
Offline
Uśmiechnąłem się.
- Czyli jestem pierwszy... Miłe uczucie, wiesz? - uśmiechnąłem się. - I pamiętam, że boisz się igieł. Ale nic nie czujesz... Hej - zwróciłem na siebie jej uwagę. - Nie patrz tam, bo nie dość, że się boisz, to zeza dostaniesz - ostrzegłem. - Patrz na mnie, zaraz skończę i będzie po wszystkim, spokojnie - dodałem kojącym głosem.
Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość – tak, lecz nie przyjaźń.
Offline